Zdecydowana większość pod poprzednimi ciekawostkami chciała Konan, także wychodzę wam naprzeciw i przedstawiam 10 ciekawostek o tej postaci, mam nadzieję, że
W tym artykule przedstawiamy ciekawostki o Gdańsku, które warto poznać, jeśli planujesz wizytę w tym mieście. 1. Historia Gdańska. Gdańsk ma bardzo bogatą historię, która sięga końca X wieku. To miasto zawsze odgrywało ważną rolę w regionie, zwłaszcza dzięki swojemu położeniu nad Morzem Bałtyckim.
17ciekawostek o Madrycie. Średniowieczne miasto pochodzi jeszcze z czasów, gdy tereny te zamieszkiwali Maurowie. Położone na Wyżynie Kastylijskiej w pobliżu rzeki Manzanares stanowiło doskonały punkt obronny, dlatego jednym z pierwszych budynków postawionych tu w nowożytności był fort. Po zdobyciu przez chrześcijan, setki lat pozostawało niewielkim miasteczkiem, do którego
3)puste półki we wszystkich sklepach. 4)długieeeee kolejki do sklepów. 5)cenzura na wszystko. 6)fatalna jakość produktów polskich. 7)polonezy (auta) miały złą jakość. 8)okropne słodycze , tzw produkty "czekoladopodobne". 9)papier toaletowy był luksusem. 10) w telewizji były tylko dwa kanały.
Howdoes the interplay of spin-orbit coupling, crystal field, and exchange interactions affect the magnetic properties of a rare-earth-based compound? Find out in this paper, which reports the observation of a novel partially disordered antiferromagnetic state and a magnetization plateau in Er2RhSi3.
W tym odcinku 10 Minut BEZUŻYTECZNYCH ciekawostek o Project Playtime | Poppy Playtime Kompletna Analiza gry. Dowiesz się takich bezużytecznych ciekawostek o
. Bydgoszcz to jedno z największych miast Polski położone w województwie kujawsko-pomorskim, jest obecnie ważnym ośrodkiem przemysłowo – handlowym. Wizytówką miasta jest rzeka Brda, wokół której skupia się rozwój turystyczny miasta. Położone na skraju Borów Tucholskich i malowniczej dolinie Brdy i Wisły oraz zachowane zabytki stały się miejscem oferującym dużo atrakcji turystycznych. 1. Rynek jest centralnym placem starego miasta, który przyciąga swoim specyficznym klimatem, zabytkowymi kamieniczkami i okazałymi gmachami. Jednym z nich jest wybudowany w XVIII wieku stoi budynek Miejskiej Biblioteki. 2. Exploseum to specyficzne muzeum znajdujące się na obrzeżach miasta, w kompleksie budynków przemysłowych z okresu drugiej wojny światowej możemy poznać technologię produkcji nitrogliceryny. Trasa muzeum połączona jest tunelami, w poszczególnych pomieszczeniach przedstawiona jest historia powstania dynamitu poczynając od życiorysu Alfreda Nobla i jego pasji do pracy nad wynalazkami. 3. Muzeum Mydła i historii brudu, w tym specyficznym muzeum można własnoręcznie wykonać swoje mydło, wybrać kolor i zapach, przewodnik w kolejnych etapach zwiedzania poznamy historię mydła od czasów starożytnych i wiele ciekawostek związanych z higieną osobistą na przełomie wieków. 4. Wieża Ciśnień powstała w 1900 roku z czerwonej cegły. We wnętrzu poznamy historię bydgoskich wodociągów, na poszczególnych piętrach spotkamy np. drewniane rury wodociągowe czy zabytkowe wanny i toalety. Szczyt wieży wieńczony jest tarasem widokowym na wysokości 38 metrów skąd rozciąga się panorama na całe miasto. 5. Wyspa Młyńska zwana inaczej Wenecją bydgoską jest ulubionym miejscem spacerów mieszkańców. Na wyspie znajdziemy atrakcje w postaci muzeów i zabytków architektonicznych. 6. Europejskie Centrum Pieniądza umiejscowione jest w kamienicy z przełomu XVIII i XIX wieku, wybudowaną ją na miejscu dawnej mennicy bydgoskiej. Wchodzi w skład Muzeum Okręgowego. 7. Zbiory Archeologiczne znajdują się na Wyspie Młyńskiej stanowiące integralną część Muzeum Okręgowego. Do 2007 roku mieściły się tutaj zbiory rzemiosła artystycznego. Obiekt przekazano dla Muzeum i obecnie znajdziemy eksponaty architektoniczne. 8. Katedra Bydgoska jest najstarszym budynkiem Bydgoszczy. W 2004 roku dekretem Papieża została powołana do rangi katedry Diecezji Bydgoskiej. 9. Spichrze bydgoskie są nierozerwalnym elementem historii i krajobrazu miasta. W Bydgoszczy krzyżowały się szlaki lądowe z Wielkopolski na Pomorze oraz najważniejszym szlakiem wodnym jakim była Wisła. Budowa spichrzy miała więc charakter praktyczny a dzisiaj stały się wizytówką miasta. 10. Kanał Bydgoski jest znanym obiektem w całej Polsce, budowla scaliła dorzecza Wisły i Odry i odegrał kluczową rolę w żegludze śródlądowej. Dzięki niemu rozwijał się handel i przemysł, szczególnie drzewny maszynowy i meblarski. 11. Warzelnia Piwa jest nową atrakcją Bydgoszczy, gdzie powraca się do tradycji warzenia piwa mający początek w XV wieku. W trakcie zwiedzania obiektu spotkamy zabytkowe butelki, miedziane instalacje warzelnicze oraz zabytkowe wnętrza. Dodatkową atrakcją jest degustacja piwa oraz opowieści doświadczonego piwowara o technologii powstawania tego trunku. 12. Bazylika Wincentego a Paulo, największa świątynia w Bydgoszczy, monumentalna budowla została zaprojektowana na wzór rzymskiego Panteonu przez polskiego architekta. Charakterystycznym elementem jest żelbetonowa kopuła o średnicy 40 metrów. 13. Tramwaj wodny stał się jedną z ulubionych atrakcji i najpopularniejszych w okresie letnim. Możliwość zobaczenia miasta z perspektywy wody przyciąga co roku rzesze turystów odwiedzających Bydgoszcz. Linie tramwaju Słoneczna i Staromiejska są napędzane energią elektryczną, są wie zatem ciche i przyjazne środowisku. 14. Myślęcinek jest największą naturalną atrakcją. Obszar jest objęty terenem o szczególnych walorach przyrodniczych i rekreacyjno – sportowych a także dydaktycznych. Swoje zainteresowanie oprócz walorów przyrodniczych, park zawdzięcza doskonałej komunikacji z centrum miasta. 15. Fontanna Multimedialna zwana potocznie tańczącą fontanną. Po odrestaurowaniu starego wodotrysku powstała fontanna łącząca w pokazach światło, dźwięk i muzykę. W czasie pokazów woda wyrzucana jest na wysokość prawie 3 metrów z synchronizowany z muzyką i światłem pokaz zapewnia niezapomnianych wrażeń. 16. Łuczniczka jest posągiem naturalnej wielkości, który przywędrował do Bydgoszczy 1910 roku za sprawą bogatego bankiera. Plotki głoszą, że do posągu miała pozować przyjaciółka artysty, inne, że była córką Ferdynanda Lepckiego, twórcy budzącego kontrowersje posągu. 17. Przechodzący prze rzekę powstał na pamiątkę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Fenomenem rzeźby jest fakt, że powstała na linie rozpiętej między brzegami rzeki Brdy. Rzeźbie towarzyszy jaskółka. 18. Południk pomagał kartografom w opracowaniu map płaskich. Przy Hotelu Ratuszowym znajduję się tablica z oznaczeniem tego punktu, kolejny ślad znajdziemy na Starym Rynku. Na wyspie Młyńskiej znajduje się postument w na Wyspie Młyńskiej. Osiemnasty południk przebiega również przez takie miasta jak Sztokholm, Dubrovnik i Kapsztad. 19. Mistrz Twardowski pojawia się codziennie w oknie z jednej kamienic na Starym Rynku. Legenda głosi,, że Twardowski przybył do miasta na kogucie. Faktem jest, że Twardowski odwiedził miast w 1560 roku na zaproszenie burmistrza gdzie zabawiał mieszczanki swoją nieprzemijającą urodą i rubasznym śmiechem. 20. Dla miłośników wycieczek lądowych Bydgoszcz oferuje przejażdżkę stuletnim tramwajem, lub Czerwoną eNką. Chcący na chwile przenieść się w czasy PRL-u kursuje „Ogórek”, niezapomniany Jelcz 043.
Jak wyglądało życie w PRL? 1. Czynniki mające wpływ na jakość życia w PRL Wszystko zależało w jakim wieku trafiło się do PRL. Inne spojrzenie na ten ustrój mieli moi dziadkowie, inny rodzice i do pewnego czasu inne ja – urodzona w PRL. Bardzo duże znaczenie miało tzw. pochodzenie społeczne. Poza tym wykształcenie (moja mama twierdziła, że każdy, kto się chciał uczyć miał dostęp do szkół), zajmowane stanowiska w pracy i bardzo ważne- przynależność partyjna (PZPR). Jak sięgam pamięcią, co innego mówiło się w szkole, w pracy, a co innego w domu. W mojej rodzinie zasadnicze różnice były w ocenach wydarzeń historycznych. W szkole pewne aspekty historii były pomijane, a pewne uwypuklane. Dziadek zawsze podkreślał, że wraz z armią niemiecką do Polski wkroczyła Armia Czerwona i zagarnęła część wschodnich terenów ( W szkołach pomijano ten fakt. Nie mówiono również o Powstaniu Warszawskim i roli Armii Krajowej, albo mówiono w bardzo krytyczny sposób. W moim domu prawdę historyczną nakreślono wręcz odwrotnie. 2. Rola podwórka w wychowywaniu dzieci Wychowywało nas głównie podwórko a więc zabawy na trzepaku, w klasy, w Zośkę, w państwa, wojnę, podchody etc. Jazda na rowerze bez trzymanki i bez przerzutek. Jedyny hamulec to pedały, albo noga. Żadne kaski, ochraniacze na kolana i inne zabezpieczenia. W zimie zjazd na sankach „na śledzia” albo na „łeb na szyję”. Co ciekawe nikt z moich kolegów się nie zabił, ba, nawet nie uszkodził . Poza tym, że wszyscy mieliśmy strupy na kolanach i łokciach. Inna sprawa, że ruch uliczny był niewielki, samochodów było, „jak na lekarstwo” (małe fiaty zwane maluchami można było nabyć na talony dopiero w latach 70). Na drogach widziało się głownie autobusy , tramwaje i samochody dostawcze. Dzieci i młodzież wyjeżdżała na kolonie i obozy harcerskie. Dzisiaj takie obozy nazywają się obozami przetrwania. 3. Nikt nie chodził głodny? W socjalizmie mówiono, że nikt nie chodzi głodny i było to kolejne kłamstwo. W moim rodzinnym domu dożywiane były dwie koleżanki. Na ogół większość ludzi zarabiała tak, aby z głodu nie umrzeć. Zaznaczam, że największy sektor gospodarki stanowiły firmy państwowe. Wynagrodzenie ustalane było przez dane ministerstwo. Obowiązywały tzw. widełki i nie miało nic wspólnego z gospodarką rynkową. Widełki zakreślały granice pensji na danym stanowisku. Czy byli ludzie, którym bardzo dobrze się powodziło? Oczywiście, była to znikoma grupa – głównie rzemieślnicy potocznie zwani prywaciarzami. Mojej koleżanki mama produkowała najzwyklejsze kapcie i z tej produkcji nieźle prosperowała cała rodzina. Drugiej koleżanki rodzice produkowali jakieś gadżety na wtryskarce i też bardzo dobrze się im powodziło. Trzeba tu dodać, że rzemieślnicy uczciwie dzielili się zarobkami: znikoma oficjalna część szła do US i nieoficjalna – znaczna – to łapówki. „Prywaciarze” doskonale funkcjonowali ponieważ wiedzieli komu dać „w łapę” i jak lawirować w gospodarce socjalistycznej i co bardzo ważne nie mieli konkurencji. Czytaj również Obyczajowość w czasach PRL 4. Młody człowiek w PRL Kiedy młody człowiek już dorastał zaczynał zdawać sobie sprawę z sytuacji polityczno-gospodarczej. Widział, że ten „miód”, który miał płynąć to tylko propaganda i kłamstwa. Agnieszka Osiecka napisała Słowa jak sztuczny miód ersatz cholera nie życieMiał być raj miał być cud i ćwiartka na popicieA to wszystko nie tak nie tak nie toA jeżeli a jeśli nie to no to o co u diabła nam szło Dzięki państwowej telewizji (innej nie było) wbijano nam do głowy propagandę sukcesu, Czy dzisiaj można sobie wyobrazić, że nikt nie miał paszportu w domu? Jeżeli chciało się wyjechać do krajów kapitalistycznych , to trzeba było składać wnioski o wydanie paszportu, promesy dewizowej etc. Nie wszyscy je otrzymywali. Jeżeli władza uznała, że jakiś obywatel zagraża jedynemu słusznemu ustrojowi PRL, to paszportu nie wydawała. Można było jechać do „demoludów”, czyli państw socjalistycznych pod „opieką” Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. 5. Obyś żył w ciekawych czasach W jaki sposób mogliśmy sprzeciwiać się władzy? Nie uczestniczyć w wyborczych? I tak wszyscy wiedzieli, że wybory są fałszowane. Tam, gdzie władza nie ma opozycji, albo fasadową opozycję, a w swoich rękach trzyma media, to może robić to co jej się żywnie podoba. Stosuje propagandę, kłamie, nagina fakty etc. Można było również wstąpić do „podziemia” – organizacji sprzeciwiających się istniejącemu systemowi. Mnie najbardziej dotknął 1968 rok, kiedy to z dnia na dzień musiało opuścić Polskę kilka moich koleżanek i kolegów. Rodzicom wydano paszport w jedną stronę. Chińskie przysłowie mówi „obyś żył w ciekawych czasach”- tego życzy się wrogowi. W PRL te „ciekawe czasy” to lata: 1956, 1968, 1970, 1976, 1980, 1981, 1989. Nie pamiętam lat 50 ale pozostałe bardzo dokładnie, szczególnie wspomniany już rok 1968 i 1970- gdzie lała się krew- dosłownie. Ówczesna władza z Gomułką na czele ma krew na rękach. Rok 1980 – pełen nadziei na normalność, lepsze jutro, a tu 13 grudnia 1981r i stan wojenny. Czołgi na ulicach miast, znów giną ludzie, na ulicę wychodzi ZOMO, pałuje, używa gazu etc. I wielka apatia. W sklepach już nie ma dosłownie nic. Wydawane są kartki- dokładnie na wszystko. Rodzi się czarny rynek. 6. Rok 1989 i nadzieja na lepsze jutro Rok 1989 wielka nadzieja na lepsze jutro i modlitwa aby nigdy minione lata nie powróciły. Oczywiście przekształcenie ustrojowe wymaga czasu i wiedzy. Jedni odnaleźli się świetnie w gospodarce wolnorynkowej, inni mniej, a jeszcze inni nie odnaleźli się w niej w ogóle -głównie pracownicy PGR-ów. Nie mniej na samą myśl, że miałby powrócić PRL , obojętnie jakby się nazywał, przechodzą mnie ciarki. Dzisiaj zamiast reform poprawiających sytuację w kraju, króluje hasło ” teraz k….a my” i wszechobecny nepotyzm. Uprzedmiotowienie kobiet, próba zepchnięcia nas do średniowiecza, bo grupce ludzi, którzy są związani z Ordo Iuris i nie tylko, tak się podoba. Oni mają jedyną rację. Sprzyja im telewizja publiczna wraz z Kościołem. Do tego brak kręgosłupa moralnego niektórych posłów itp, itd. 7. Wedel w PRL Jest to jedna z niewielu rzeczy, którą mile wspominam W 1930 roku na warszawskiej Pradze została otworzona Fabryka Czekolady E. Wedel. Cieszyła się bardzo dużą popularnością a jej wyroby najwyższą jakością. W 1949 roku fabryka została upaństwowiona i przyjęła nazwę Zakłady Przemysłu Cukierniczego im. 22 lipca d. Właściciel początkowo został zatrudniony jako doradca, ale później wyrzucony z pracy, zmarł w Wedla mieściły się w kilku miastach Polski a w Warszawie przy ul. Szpitalnej. Pamiętam ten smak mieszanki czekoladowej, czekoladek nadziewanych, ptasiego mleczka i mojej ulubionej chałwy. Kolejki do tego sklepu były ogromne a tuż przed świętami, dosłownie kilometrowe. Nie można było kupić ile się chciało. Towar był reglamentowany. Często bywałam u dziadków na Pradze i uwielbiałam odurzający i unoszący się w powietrzu zapach czekolady. Wyroby były doskonałej jakości i zawsze mile widzianym prezentem, szczególnie uwielbianym przez dzieci. 8. Starocie PRL Czasy PRL kojarzą mi się z koszmarem i nie chciałabym dożyć ich powrotu pod żadną fasadą. Dlatego też wszystkie gadżety np. serwis kawowy z Ćmielowa, zegarki , radiolę, na której puszczałam płyty gramofonowe -wszystko to oddałam, poza płytami. Zostawiłam przepiękny porcelanowy serwis do herbaty przywieziony kiedyś z Laosu. Oczywiście są i miłe wspomnienia np. przyjaźnie, które przetrwały dziesiątki lat, wspomnienia z pięknych obozów i zimowisk. Książki, z drugiego obiegu i tzw. prywatki (dzisiejsza nazywa to domówka). 9. Herbaty popularne w PRL W czasach PRL mało było wszystkiego. Ciężko było dostać dobrej jakości kawę, trochę łatwiej było z herbatą. Najpopularniejsze herbaty w PRL to: herbata Popularna, Madras, Ulung, Yunnan oraz herbata gruzińska. Więcej o tych herbatach możesz przeczytać na naszym blogu Herbata z czasów PRL Ps. Wspomnienia moje z czasów PRL są subiektywne i rozumiem, że nie każdy musi mieć podobne.
Tag: PRL historia prawdziwa 25 ciekawostek o czasach PRL-u PRL ciekawostki Najważniejsze informacje i ciekawostki o PRL-u, które musisz poznać. Jak wyglądało życie w PRL-u? Początki PRL-u 1) Polska Rzeczpospolita Ludowa, czyli PRL, to oficjalna nazwa państwa polskiego, obejmująca lata 1952-1989. 2) W 1944 roku w Moskwie powstał Manifest… Czytaj więcej > 1 of 1
PRL ciekawostki Najważniejsze informacje i ciekawostki o PRL-u, które musisz poznać. Jak wyglądało życie w PRL-u? Początki PRL-u 1) Polska Rzeczpospolita Ludowa, czyli PRL, to oficjalna nazwa państwa polskiego, obejmująca lata 1952-1989. 2) W 1944 roku w Moskwie powstał Manifest PKWN, według którego jedyną prawowitą władzą na terenach wyzwolonych jest Krajowa Rada Narodowa. Oficjalnie nowa konstytucja i nowe władze powstały w Polsce. Tak naprawdę wszystko zostało przygotowane w Rosji i musiało odbywać się za zgodą władz ZSRR. Przez wiele kolejnych lat na terenie Polski przebywały radzieckie jednostki wojskowe, które wraz z aparatem socjalistycznej władzy (wojsko, policja) pilnowały, aby wszystko co działo się w Polsce, było podporządkowane władzom radzieckim (sowieckim). 3) Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czyli KC PZPR, założony w 1948 roku, był najważniejszą władzą partii rządzącej. Sekretarzami (czyli przywódcami) PZPR byli, min. Bolesław Bierut, Władysław Gomułka, Edward Gierek i Wojciech Jaruzelski. Były jeszcze dwie inne małe partie, co miało sprawiać wrażenie, że jest pluralizm. Wszyscy jednak wiedzieli, że liczy się tylko PZPR. 4) Plan sześcioletni 1950-1955 zakładał wzmocnienie gospodarcze i obronne kraju. Priorytetem był rozwój przemysłu ciężkiego na wzór ZSRR i likwidacja przejawów szeroko pojętego kapitalizmu. Wszechobecne hasła propagandowe przypominały Polakom o roli PZPR w ich życiu Praca w PRL-u. Przodownicy pracy 5) Włodzimierz Lenin powiedział: „Kto nie pracuje, ten nie je”. Peerelowscy decydenci wzięli sobie do serca te słowa, dlatego od 1950 roku władze wprowadziły nakaz pracy. Za opuszczenie stanowiska pracy, groziła kara pozbawienia wolności do 6 miesięcy lub grzywna 250 tys. (ówczesnych) złotych. W latach 80-ych, gdy system socjalistyczny był coraz mniej wydolny, nie karano już bezrobotnych. 6) Przodownik pracy w PRL-u był osobą, która wykonywała słynne 300% normy za tę samą stawkę, co inni. Partia posługiwała się propagandą i manipulacją, aby podsycić ducha współzawodnictwa. Dla przodowników pracy przewidziane były medale. Najlepsi mogli też otrzymać radio, motocykl, samochód, a nawet mieszkanie. Takie hasło wita odwiedzających muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej. PRL ciekawostki 7) Najsłynniejsi przodownicy pracy, to Piotr Ożański – murarz, Wanda Gościmińska – włókniarka z Łodzi oraz Anna Walentynowicz. Na cześć przodowników śpiewano pochwalne pieśni i tworzono poezję, tworzoną przez socjalistycznych twórców. Być może niektórzy z nich wierzyli, że socjalizm jest systemem lepszym niż „zgniły kapitalizm”. 8) Wielkim świętem w PRL-u było Święto Pracy. 1 Maja we wszystkich miastach odbywały się tłumne pochody z transparentami. Hasła na transparentach wychwalały socjalistyczną władzę. Pochody maszerowały przed zamontowanymi specjalnie na ten dzień trybunami, na których znajdowali się przedstawiciele władzy. Aby zachęcić obywateli do pochodów pierwszomajowych, zaraz po nich na ulicach pojawiały się samochody ciężarowe, z których sprzedawano atrakcyjne towary, głównie spożywcze. Na przykład rzadko spotykane w sklepach rodzaje słodyczy oraz cukier i papier toaletowy. Życie w PRL-u 9) Ważną rolę w życiu mieszkańców socjalistycznej Polski odgrywał kościół katolicki. Mimo indoktrynacji umysłów Polaków, ponad 90% wciąż wierzyło w Boga i zdecydowana większość co niedzielę chodziła do kościoła na mszę. Wiele osób przystępowało do komunii świętej. Ważną rolę w codziennym życiu wielu Polaków pełniły święta – Boże Narodzenie, Wielkanoc oraz inne święta kościelne. 10) Obywatele socjalistycznej Polski niezwykle rzadko mieli okazję podróżować za granicę, a już szczególnie za „żelazną kurtynę” czyli do krajów kapitalistycznych. Otrzymanie paszportu było często nagrodą za służenie władzy. Po powrocie zza granicy, paszport należało oddać. Nie można go było trzymać w swoim domu, jak obecnie i wyjechać poza Polskę, kiedy się chciało. W części przypadków otrzymanie paszportu wiązało się z zostaniem szpiegiem. Po powrocie należało zdać na piśmie specjalne sprawozdanie. 11) W PRL-u nagminne było nadużywanie alkoholu. Piło się dużo i przy każdej okazji. Nałogi i bieda sprawiły, że w 1981 roku, Polska była na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o zgony na gruźlicę. 12) W PRL-u organizowano co roku kilka festiwali piosenki. Najpopularniejsze z nich, to Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, Festiwal Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, Międzynarodowy Festiwal Piosenki w Sopocie. Był też Festiwal Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu, organizowany w wakacje. Od 1970 r. organizowano festiwal w Jarocinie – Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji. Festiwal w Jarocinie dawał młodym ludziom wolność, której byli spragnieni w komunizmie. Kasety nagrywane magnetofonami kasetowymi z tych koncertów pożyczano potem sobie nawzajem, choć jakoś amatorskich nagrań była fatalna. 13) Zapracowani rodzice często nie mieli czasu dla dzieci. Maluchy już od pierwszej klasy (a od 1977 r. od zerówki) na lekcje do szkoły chodziły same lub ze starszym rodzeństwem. Mało kto chodził na dodatkowe zajęcia pozaszkolne. Po lekcjach dzieci bawiły się na podwórku, a dorośli często nie ingerowali w te zabawy. Oczywiście były też w miarę normalne rodziny, jednak życie w PRL-u nie było różowe. Typowe sprzęty w polskich domach okresu PRL-u Zakupy w PRL-u 14) Zwykli Polacy przez niemal cały okres trwania komunizmu cierpieli na brak papieru toaletowego. W 1988 roku telewizja poinformowała, że rocznie produkuje się 7 rolek papieru toaletowego na jedną osobę. 15) W latach 80-tych brakowało nie tylko papieru toaletowego. Naród cierpiał na chroniczne braki żywności. Zakup określonej ilości żywności można było kupić na kartki, które wydawała władza. Oczywiście wraz z oddaniem fragmentu kartki, za kupowany produkt należało zapłacić. Kartki można było zrealizować tylko w miejscu swojego zamieszkania, a nie np. w innym mieście. Wobec takiej sytuacji kwitł czarny rynek. Na targu, choć dozwolona była tylko sprzedaż płodów rolnych, można było kupić deficytowe towary – pachnące mydełko z RFN, szynkę konserwową w puszce, brzoskwinie w zalewie, itp. 16) O tym, jak w czasach PRL-u wyglądały zakupy, współczesna młodzież może żartować i niedowierzać. Szczęściem był przypadkowy zakup papieru toaletowego. Ponieważ jedna osoba mogła kupić nie więcej niż 10 rolek, po godzinie (lub dłużej) spędzonej w długiej kolejce, nie było osoby, która chciała kupić mniej niż 10. Na długi sznurek sprzedawca zakładał 10 rolek, a na końcu sznurek zawiązywał. Powstawał wieniec, z którym dumnie szło się do domu. Po drodze co chwilę ktoś pytał, w którym sklepie to sprzedają i od razu tam biegł. 17) Aby rano kupić meble, pralkę lub lodówkę (były to towary deficytowe), kolejka przed sklepem ustawiała się wieczorem dnia poprzedniego. Tworzono specjalne komitety kolejkowe i wpisywano się na listę, aby nikt spoza komitetu nie wepchał się poza kolejnością, gdy otworzą sklep. Mimo całej nocy oczekiwania przed sklepem, nie było wiadomo jaki towar będzie sprzedawany. Chętny na zakup lodówki kupował pralkę. Zamiast stołu z krzesłami – meblościankę. Należy dodać, że tak „wystany” towar można było zaraz po wyjściu ze sklepu sprzedać po dwu-trzykrotnie wyższej cenie, bo przed sklepem stali chętni na zakup w tej właśnie cenie. Aparaty telefoniczne też wyglądały inaczej niż obecnie. PRL ciekawostki PRL, dolary i PRL-owskie dolary 18) Ewenementem w PRL-u były luksusowe sklepy Pewexu, gdzie towary sprowadzane z Zachodu oraz niektóre poszukiwane towary produkowane w Polsce, można było kupić za amerykańskie dolary. Lub za ich odpowiedniki z Polski – bony towarowe czyli rodzaj banknotów o wartości minimalnie mniejszej niż dolary. Należy dodać, że cena dolara była wtedy bardzo wysoka, więc na zakupy w sklepach Pewexu było stać tylko najbogatszych. Obiekt pożądania dzieci z PRL-u. Balonowa guma Donald była tylko w Pewexie 19) Szczytem marzeń były wtedy spodnie dżinsy z Pewexu (służyły właścicielowi przez wiele lat i budziły zazdrość rówieśników). Młodsi w Pewexach kupowali gumy do żucia Donald, w których były malutkie, kilkuobrazkowe komiksy (historyjki obrazkowe) z bohaterami kreskówek Disneya. 20) Po jakimś czasie powstały w Polsce kantory, w których można było oficjalnie wymienić złotówki na dolary oraz niektóre inne waluty, np. niemieckie marki. Ale i tak istniała „instytucja” konika, zwanego też cinkciarzem. Cinkciarze byli prywatnymi handlarzami walut, działającymi w tzw. szarej strefie. Często stali przed kantorami i też wymieniali waluty, po minimalnie lepszym kursie. Niektórzy byli nieuczciwi i chętni wymiany waluty po okazyjnym kursie, tracili dużo pieniędzy. Polski dolar czyli bon towarowy. Ten miał wartość 0,20 dolara Kolejne ciekawostki o PRL-u 21) W trudnym i szarym życiu w PRL-u pomagał śmiech. Opowiadano polityczne dowcipy (wtedy używano określenia: kawały) o Gierku i innych przywódcach partii, o braku towarów w sklepach, o milicjantach, o radzieckiej władzy. W stanie wojennym krążyły dowcipy o Jaruzelskim, ZOMOwcach i WRON (Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego). Dowcipy polityczne można było opowiadać tylko wśród dobrych znajomych, gdyż zdarzało się, że za ich opowiadanie karano. Można było stracić pracę, a niektórzy trafiali do więzień. Co ciekawe, podobnej treści dowcipy opowiadano też w innych krajach tzw. bloku wschodniego czyli krajach socjalistycznych w Europie wschodniej. Zmieniały się nazwiska bohaterów – Jaruzelski z polskiego dowcipu w dowcipie z NRD był Honeckerem. 22) Powiewem współczesności w PRL-u były początki polskiej telewizji. TVP zaczęła nadawać od lat 50-ych i początkowo mało kto miał telewizor. Szczęśliwi posiadacze zapraszali do swojego mieszkania sąsiadów, na telewizyjne seanse. W 1970 r. zaczął nadawać drugi kanał telewizyjny – TVP2. Choć telewizja w czasach PRL-u była nośnikiem propagandy, powstawało wiele interesujących programów o charakterze kulturalnym. Poza tym do dziś wielu wspomina takie seriale, jak „Bonanza” (western) czy brazylijską „Niewolnicę Isaurę”. Dzieci codziennie o godzinie 19 zasiadały do Dobranocki (emitowano kolejne odcinki różnych kreskówek, Bolka i Lolka). Przy okazji świąt telewizja puszczała amerykańskie kreskówki z Kaczorem Donaldem. To wyjątkowe wydarzenie chętnie oglądały całe rodziny. Obecnie każdy na w swoim telewizorze mnóstwo kanałów do wyboru. W PRL-u, jak już wiemy, był jeden, a potem dwa. Dlatego, jak telewizja emitowała coś szczególnie interesującego, nazajutrz wszyscy to komentowali. Typowe butelki z PRL-u. W środku syfon, w którym była woda gazowana. PRL ciekawostki 23) PRL, to wiele imitacji towarów znanych z Zachodu, o których można było pomarzyć. Zanim to sklepów trafiła Coca-Cola, Polacy pili tańszą, podobną w smaku polską Polo-Coctę. W sklepach były tylko dwa rodzaje białego sera: tłusty i chudy, było kilka rodzajów sera żółtego, piwo było rarytasem, a wina były często bardzo kiepskiej jakości, więc były nazywane sikaczami lub jabolami (piwa z jabłek). 25) Okres PRL-u, to największe sukcesy polskiej piłki nożnej. Gdy grała polska reprezentacja, szczególnie podczas mundiali, wyludniały się ulice polskich miast. Mnóstwo osób kibicowało biało-czerwonym przed telewizorami. 25) Najsłynniejszy, obecnie kultowy samochód PRL-u, to maluch czyli Fiat 126p (o którym krążyło dużo dowcipów). Także Syrena, Warszawa (te dwa montowano w PRL najwcześniej), Polonez, Nysa, Żuk, Tarpan oraz Fiat 125p. W 2000 roku z taśmy zakładu produkcyjnego zjechał ostatni maluch. PRL ciekawostki: (c) (c) zrobiliśmy w Muzeum PRL-u w Rudzie Ślaskiej (5) i Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku (1) Zobacz też:> Ciekawostki o strajkach> Historia telewizji> Ciekawostki historyczne
W 1945 r. władze w Polsce, mimo obietnic zniesienia obowiązkowych świadczeń wojennych, wprowadziły tzw. ,,Obowiązkowe Świadczenia Rzeczowe”. Chłopi musieli dostarczać państwu zboże, ziemniaki, mięso, mleko i siano. Władze zniosły świadczenia w lipcu 1946 r., a w kolejnym roku wprowadziły plan trzyletni, który zakładał podniesienie stopy życiowe obywateli. Jednocześnie przywódcy PRL-u zrezygnowali z dołączenia do planu Marshalla. Już w 1948 r. na plan pierwszy wysunięto przemysł ciężki. Rok później rozpoczęto kolektywizację rolnictwa. Spowodowało to spadek wydajności rolnictwa i ponowne wprowadzenie w latach 1951-1952 obowiązkowych dostaw zboża, ziemniaków, mięsa i mleka. Ze względów ideologicznych największe dostawy musieli dostarczać najbogatsi. Dostawy zostały zniesione dopiero w czasach Gierka w 1972 r. Przygody kulinarne w PRL Władzę zwalczały też prywatny handel. Tzw. ,,bitwa o handel” rozpoczęła się w 1945 r.. Wówczas stworzono Komisję Nadzwyczajną do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym. W 1947 r. doszło do masowych aresztowań osób trudniących się handel, czyli tzw. ,,spekulantów”. Utworzono Biuro Cen, które wyznaczało maksymalne ceny i marże. Handel podporządkowano państwu i stworzono spółdzielnie. Cały ruch spółdzielczy skupiono wokół dwóch centrali. W ten sposób niemal całkowicie zlikwidowano handel prywatny, który kojarzył się z kapitalizmem. Oto garść przepisów z okresu PRL-u: Wędzona słoninaCiastka ze skwarekBabka ziemniaczanaChleb żytni na zakwasieBlok czekoladowyŚledź po białostocku Plan trzyletni Był to też czas planu trzyletniego. Jednocześnie po podwyżce cen żywności, spowodowanej zbyt dużą ilością pieniędzy na rynku, zapanował głód. W sklepach brakowało mięsa, wędlin, cukru i octu. W 1953 r. państwo zaczęło przeznaczać więcej pieniędzy na konsumpcję. Jednak nadal, również w czasach Gomułki, inwestowano głównie w przemysł ciężki. Brakowało zagranicznego kapitału i inwestycji. Zrezygnowano jedynie z kolektywizacji rolnictwa. Był to okres biedy i stagnacji społecznej, o czym świadczyło hasło,,Czy się stoi, czy się leży dwa tysiaki się należy”. Zacofana gospodarka rolna skutkowała trudnościami w zaopatrzeniu. Jednym ze sposobów rozwiązania tego problemu było wprowadzenie w lipcu 1959 r. poniedziałków bezmięsnych w placówkach gastronomicznych i sklepach. Powstały wtedy liczne publikacje na temat bezmięsnej, wysokobiałkowej diety oraz oszczędnego gotowania. Książki kucharskie z PRL Najważniejszą publikacją była,,Kuchnia polska” wydane w 1954 r. i wielokrotnie rozszerzana. Powstawały też programy kulinarne w telewizji. Wprowadzono całkiem absurdalne przepisy np. zakaz eksportu jaj i nakaz zmniejszenia liczby koni, ponieważ zjadały paszę. Podwyżki cen wprowadzano po cichu, ponieważ każda groziła strajkami np. upadek rządów Gomułki związany był z podwyżką cen i strajkami w grudniu 1970 r. Z tego powodu ekipa Gierka zamroziła ceny żywności do 1975 r., podniosła ceny skupu produktów rolnych i poprawił asortyment sklepów. Postarała się też o zagraniczne kredyty. Rolnicy mogli swobodniej sprzedawać swoje produkty. Zaopatrzenie w PRL Problemy z zaopatrzeniem ludności w żywność dały się zauważyć przez cały okres PRL-u. To spowodowało tworzenie nowych, gorszych, ale tańszych receptur znanych produktów np. powstał wtedy chlebek baltonowski bardzo słabej jakości. Jednak niektóre towary, choć deficytowe, były wysokiej jakości np. wędliny wyrabiane według dawnych receptur z mięsa zwierząt wolnych od nie były hormonów. Ludzie też hodowali własny inwentarz, a wędliny ze wsi lądowały w miastach, sprzedawana pokątnie przez tzw. ,,baby”. W latach 70 XX w. powstały pracownicze ogródki działkowe. Wcześniej hodowano zwierzęta w piwnicach i na balkonach. Do połowy lat 60 XX w. polska szynka była towarem eksportowanym i bardzo cenionym w USA. Eksport zakończyła negatywna opinia inspektora z Departamentu Weterynarii USA na temat złych warunków produkcji. Afery żywieniowe w PRL Dochodziło też do licznych afer związanych z nielegalną dystrybucją żywności np. Kazimierz Szumański został skazany na 2, 5 roku więzienia za przywożenie świeżego pieczywa pracownikom stadniny. ,,Sławna” była też tzw. ,,afera mięsna” z lat. 50, która zakończyła się wydaniem wyroku śmierci wobec głównego oskarżonego. Afery tak naprawdę miały na celu przenieść odpowiedzialność za braki w zaopatrzeniu z państwa na aferzystów. Koniec epoki Gierka to przede wszystkim olbrzymie zadłużenie państwa (8, 4 miliarda dolarów w 1975 r.) ze względu na źle zainwestowane kredyty zagraniczne. Zaczęto więc przepakowywać towary i zmieniać ich nazwy, aby drożej je sprzedać np. krawat nazywano,,zwisem męskim ozdobnym”. Ostatecznie podwyżki wprowadzono w czerwcu 1974 r., co spowodowało zamieszki w Radomiu i Ursusie. Brakowało praktycznie wszystkiego, łącznie z towarami pierwszej potrzeby takimi jak mięso, nabiał czy papier toaletowy. Kolejna podwyżka cen i strajki miały miejsce w 1980 r. Generał Jaruzelski wprowadził kartki na mięso i jego przetwory, mąkę, masło i cukier. Miało to poprawić zaopatrzenie obywateli w artykuły pierwszej potrzeby. Następnie podwyższono ceny żywności i alkoholu. W sklepach brakowało wszystkiego, a ludzie stali godzinami i dniami po jakiekolwiek towary. Tworzono komitety kolejkowe, zapisy i zapisy na zapisy. W latach 60 XX w. pojawił się gaz i powoli kończyła się era kuchni węglowych. Pojawiła się też lodówka. Wcześniej produkty przechowywano na balkonie, często w specjalnej skrzyneczce, a z większości mięsa tworzono wędliny. Popularne były tzw. ,,weki”, czyli tworzone w domu konserwy w słoikach. Często wyposażano w nie uczniów i studentów, którzy spożywali je na zimno lub na ciepło. Rarytasem była słonina wędzona i smalec. W połowie lat 60 XX w. pokątna sprzedaż mięsa zamieniła się na handel w halach targowych. Jednak sprzedaż w tym miejscu wiązała się potrzebą załatwienia licznych formalności np. badań weterynaryjnych. To spowodowało, że część towarów nadal sprzedawały,,baby”. Hale targowe w PRL W halach można było nabyć przeróżne towary, oprócz mięsa, np. grzyby, krew i jelita do wyrabiania domowej kiełbasy. W licznych gospodarstwach domowych były wędzarnie sporządzane z metalowych beczek. W latach 70 XX w. powstały też prywatne wędzarnie. Brakowało drobiu i ryb. Rzadko dostępny kurczak i indyk, a z ryb można było kupić głównie śledzie i dorsze. Nic dziwnego, że w takich warunkach ludzie mocno kombinowali, żeby załatwić mięso. W 1965 r. na karę śmierci skazano dyrektora w Miejskim Handlu Mięsem Stanisława Wawrzyckiego za przywłaszczenie mienia społecznego. Tak naprawdę Wawrzecki pobierał łapówki od kierowników sklepów mięsnych. Były też afery innego rodzaju. W 1950 r. w,,Trybunie Ludowej” zamieszczono informacje o zrzucie stonki ziemniaczanej z samolotów USA na NRD. Stonka miała dotrzeć również do Polski. Atak ten odczytywano jako działanie,,imperialistycznego najeźdźcy” przeciwko potędze komunizmu. Było to część działań propagandowych, ponieważ stonka znalazła się w Polsce w latach 40 z darami UNRRA. Organizowano wspólne zbieranie stonki do butelek przez dzieci pracowników. W pismach dla dzieci i młodzieży indoktrynowano ich skąd i dlaczego miała pojawić się stonka. Trwało to do odwilży w 1956 r. Ziemniak podstawą diety Polaków Trzeba przy tym pamiętać, że ziemniak był podstawą diety Polaków przynajmniej do lat 80 XX w. Przygotowywano z nich różne potrawy np. kiszkę ziemniaczaną, babkę ziemniaczaną, pyzy i różnego rodzaju kluski. Królowały oczywiście ziemniaki z wody podawane np. ze smażonym jajkiem czy zsiadłym mlekiem, a smakiem wakacji były kartofle z ogniska. Mleko najpierw sprzedawano z konwi, przelewając go aluminiową miarką. Później mleko było dostarczane w szklanych butelkach ze srebrnym lub złotym (dla bogatszych) kapslem. Z takiego wysokiej jakości mleka bez problemu przygotowywano zsiadłe mleko, zastępujące niedostępne kefiry i jogurty. W niektórych domach przygotowywano też własnoręcznie masło. O dziwo, nie brakowało też słodyczy. Popularne były śliwki w czekoladzie i różnego rodzaju cukierki np. iryski i karmelki oraz domowy blok czekoladowy. Smakiem dzieciństwa dla wielu pozostanie oranżada, często spożywana w formie proszku. Popularna była też ta robiona w domu za pomocą wody, cukru, drożdży, esencji smakowej i farbki spożywczej. W weekend wybierano się na lody. Słodycze i zabawki były też sprzedawane na odpustach. Wiele osób pamięta watę cukrową oraz kultową już wodę sodową z saturatorów, potocznie nazywaną,,gruźliczanką”. Dopiero w epoce późnego Gierka wprowadzono kartki na słodycze. Był to okres wyrobów czekolado podobnych np. bloku czekoladowego, ze względu na braki tłuszczu kakaowego zastąpionego olejem rzepakowym. W domach sporządzano też np. szyszki z ryżu preparowanego i wafle z dżemem. Pewex nieodzownym obrazem PRL Z PRL-em kojarzymy też gumę balonową kupowaną w sklepach Pewex. Nabywano też w nich inne towary wówczas luksusowe np. dżinsy, papierosy czy telewizory. Kupowano w nich głównie za dolary, które w ówczesnej Polsce był synonimem bogactwa. Ich sprzedaż była nielegalna, więc pokątnie handlowali nimi tzw. ,,cinkciarze”. Towary te były na tyle luksusowe, że często kolekcjonowano opakowania po nich. Zbierano też historyjki z kaczorem Donaldem dołączane do gum balonowych. Innym obrazkiem, który mógł zapaść w pamięć były chodniki ubrudzone pestkami słonecznika. Skubanie pestek słonecznika było wówczas bardzo popularne. Niektórzy rzucali w ten sposób palenie. Gotowanie wakacyjne Młodzież wakacje spędzała głównie na koloniach, obozach i biwakach, często żywiąc się kanapkami popitymi herbatą lub kawą. Jadano na świeżym powietrzu lub przy stołach zasłanych ceratą. Towarzyszyły temu liczne psoty np. tworzono z ceraty rynnę i wlewano tam zawartość dzbanka. Kto nie był uważny i nie przedłużył,,rynny” miał płyn na nogach. Dzieci i młodzież dostawały też wałówkę z domowymi specjałami. Na obozach gotowano w kuchniach polowych, które najprawdopodobniej nie spełniłyby dzisiejszych wymogów higienicznych. Pod namiotem królowały konserwy mięsne i rybne oraz zupy z paczki. Popularną rozrywką były też pikniki np. w parkach i w lesie, na których spożywano przeróżnego rodzaju ziemne potrawy. Podróże w pociągach umilano sobie posiłkiem w wagonie restauracyjnym tzw. ,,Warsie”. Jeżdżono też na grzybobranie, często obficie zakrapiane. Jeśli udało coś zebrać, to grzyby suszono lub przerabiano na przetwory. Z owoców leśnych robiono kompoty lub soki na zimę. Tworzono też wyroby o właściwościach leczniczych np. sok z malin lub syrop z cebuli na przeziębienie. Wiele osób może też pamiętać kiszenie kapusty. Układano ją w specjalnych beczkach lub w garnkach z marchewką, solą i kminkiem, a następnie ubijano tłuczkiem i odstawiano do piwnicy lub na strych. Sceny ubijania kapusty za pomocą nóg raczej miały miejsce tylko w filmach. Podsumowanie PRL to z jednej strony czas braków w zaopatrzeniu i biedy. Z drugiej strony to okres dzieciństwa wielu z nas, który wspominamy z rozrzewnieniem. Każdy radził sobie jak umiał. Najlepiej zaopatrzone były wtedy lokale gastronomiczne. Na pewno starsze osoby pamiętają miłą atmosferę barów mlecznych. Nie zapomniany pozostanie też okres świąteczny i wakacyjny pełen przygód, spotkań rodzinnych oraz niepowtarzalnych smaków.
10 ciekawostek o prl